Jakiś czas temu odprawiłem nowennę pompejańską i stwierdziłem, że jeżeli przy dobrej organizacji czasu i szczypcie dyscypliny udawało mi się odmawiać cztery części różańca, to za punkt honoru będę stawiał sobie odmawianie przynajmniej jedną część dziennie. Często jednak dopiero późnym wieczorem przypominałem sobie, że jeszcze nie odmawiałem różańca. Wychodziłem na zewnątrz, aby nie usnąć w kaplicy czy w fotelu. Przy dobrej pogodzie rozważanie nad tajemnicami różańcowymi przerywałem, żeby spojrzeć na pięknie rozgwieżdżone niebo.
Dzisiaj liturgia Słowa przypomina nam, że przyjdą takie czasy, kiedy to gwiazdy, na które czasami udaje się nam popatrzeć, znikną ze swoich miejsc i będą się działy niezbyt przyjemne rzeczy. Ewangelista Łukasz przypomina jaką my – wierzący mamy przyjąć postawę wobec tych wszystkich wydarzeń. Piszę on: „(...) a gdy to się dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliżą się wasze odkupienie” Łk 21,28. A więc ci, którzy są blisko Pana Jezusa, mogą być pełni radości, bo jak w pierwszym czytaniu podpowiada prorok Daniel, będą jak gwiazdy i będą świecić swym blaskiem na wieki.
W „zdobywaniu” swojego miejsca na niebie, może być przydatna „Piramida wartości w życiu wewnętrznym”, na którą ostatnio natrafiłem.
1. Łaska uświęcająca – wolność od grzechu śmiertelnego ma być na pierwszym miejscu. Bez tego w naszym życiu duchowym nic nie możemy zrobić.
2. Łączność z Bogiem – czyli moja codzienna relacja z Bogiem. Ważne, żeby zachować rozsądek. Mając rodzinę i inne obowiązki, szkodliwym jest modlenie się tyle co ksiądz czy zakonnica.
3. Obowiązki stanu – warto sobie zadać pytanie, czy jestem dobrom mamą, ojcem, księdzem? Nie jest dobrze, gdy ktoś więcej spędza w kościele niż w domu, albo gdy ksiądz nie znajduje czasu na modlitwę osobistą.
4. Obowiązki zawodowe – nasz zawód, który wykonujemy powinniśmy wykonywać sumiennie, rzetelnie i dokładnie. Wynika to z ludzkiej uczciwości.
5. Zainteresowania, hobby i rozrywka – dopiero wtedy gdy wypełnimy poprzednie punkty, możemy zająć się swoimi zainteresowaniami. Jeżeli natomiast naruszymy powyższy porządek, to zawsze wyniknie więcej zła niż dobra.